czwartek, 26 stycznia 2012

Miłość.

Dzisiaj postanowiłam poruszyć temat miłości. Zgadzam się,że to nie łatwy temat i potrzebuje wielu doświadczeń czy chociażby poważniejszego myślenia. Termin 'miłość' dla wielu z nas do niedawno był rodzajem jakiegoś tabu.Ale gdy dorośliśmy i zaczynaliśmy rozumieć otaczający nas świat wszystko po malutku się zmieniało.  Oglądając jakiś film a w nim moment romantycznego pocałunku,często chichotaliśmy;)
Tak to już bywało coś wstydliwego... Rodzice często tłumaczyli,że ludzie,którzy się kochają często tak robią by okazać sobie uczucia.My owszem rozumieliśmy,ale nie do końca było to dla nas jasne. Ja osobiście słowo miłość rozumiem miej więcej tak:jest to uczucie w 100% pozytywne,jak najbardziej prawdziwe.Jest to pożądanie,pragnienie,troszczenie się nawzajem o siebie,pełne spełnienie,dogadzanie komuś,więź,bliskość,czułość,szczerość,zaufanie,stabilizacja oraz wiele,wiele innych. Wiadomo,że to uczucie wcale nie jest często usłane różami,jak wmawiają nam twórcy filmów,seriali czy autorzy książek. Na całym świecie wiele osób szuka miłości. Osobiście gdybym miała się zakochać to nie byłby to okres teraźniejszy.Teraz nie ma czasu...Tak,tak liczy się nauka,stopnie.Ale nie wyobrażam sobie jak zmieniłoby się moje życie o 360 stopni gdyby strzała amora trafiła mnie powiedzmy.... jutro?Bo tak naprawdę to nikt z nas nie wie jak,gdzie i kiedy może się to zdarzyć.Po prostu spadnie jak grom z jasnego nieba i uderzy prosto w nasze serce.Tym,którzy już naprawdę dorośli i są w związkach i ci,którzy aktualnie poszukują swojej drugiej połówki i pierwszego zakochania życzę powodzenia i wytrwałości! Pielęgnujcie to co otrzymaliście;)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz