sobota, 14 stycznia 2012

Ferie,ferie,F E R I E.;D!

Wreszcie nadszedł czas upragnionych ferii. Jak ja to kocham!
Wszystko pasuje jak ulał.Dolnośląskie i jeszcze 3 inne województwa
w końcu mają pierwsi ferie zimowe.
Tylko szkoda,że jak na razie nie ma śniegu;\

No ale cóż,może Bozia usłyszy i aniołki sypną jakimś puchem...
A tak na poważnie.Jakoś nie mam zbytnich planów. Bo jak coś człowiek zaplanuje to i tak nic z tego nie wyjdzie,także wszystko będzie czynione na gorąco;)
Pora odświeżyć zapomniane i owiane pajęczyną
spotkania u kumpelek.
Słynne,może i dziecinne 'pidżama party'-jak to mówi mój tata; wypady na lodowisko (w tym roku mam zamiar nauczyć się jeździć). Już wyobrażam sobie miny koleżanek
gdy wejdę na lód i TRACH!;D Lepiej teraz niż wcale. Jeżeli chodzi o
sferę uczuć odpuszczam! Daję sobie spokój choć powinnam zawalczyć do końca.Koniec!Poddaje się... Teraz liczy się wolne a nie zamartwianie i rozmyślanie o pewnym człeku X. Ale czy wy rozumiecie,że tak się nie da...
Zdjęcie klasowe ustawione za gablotą robi swoje.
Może je schować? Już sama nie wiem.Dobra koniec tych smętków.
Życzę tym co są takimi szczęściarzami jak ja i już mają ferie udanej zabawy! W miarę możliwości będę pisać;D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz